Podpatrywanie najlepszych – Vivian Maier (4)

Podpatrywanie najlepszych – Vivian Maier (4)

Vivian Maier, aż trudno uwierzyć, aby za jej życia nie było dane poznać jej niesamowitego talentu. Dopiero przypadkowe odkrycie Johna Maloofa, agenta nieruchomości sprawiło, że jej zdjęcia weszły do fotograficznego krwioobiegu. To on po raz pierwszy pokazał pierwsze zdjęcia z ogromnego dorobku Vivian Maier na swoim blogu: VivianMaier.Blogspot.com. Tam też poprosił odwiedzających o poradę, co zrobić z tak dużą ilością filmów Vivian Maier, które kupił.

I wtedy świat po raz pierwszy usłyszał o niesamowitej dziwnej kobiecie, niani, urodzonej w Nowym Yorku ale z francuskimi korzeniami, ukrytej dla wszystkich, czasem może i bardzo dziwnej, samotnej kobiecie, która stała się ikoną fotografii ulicznej.

Warto przyglądnąć się jej zdjęciom, czasem bardzo prostym. Warto zobaczyć w nich emocje, wrażliwość fotografa, otwartość na to, co codzienne na ulicy. To wszystko jest wokół nas również dzisiaj i może posłużyć nam jako materiał do naszej fotografii ulicznej.

Dziś kolejne zdjęcia Vivian Maier.

Vivian Maier, August 12, 1954, New York, NY.

Vivian Maier, August 12, 1954, New York, NY.

Vivian Maier, August 22, 1966, Chicago 1956

Vivian Maier, August 22, 1966, Chicago 1956.

Vivian Maier, Undated, Canada

Vivian Maier, Undated, Canada

Vivian Maier, 1961.

Vivian Maier, 1961.

Vivian Maier, kids digging for clams.

Vivian Maier, kids digging for clams.

Vivian Maier, Undated, Milwaukee, Wisconsin.

Vivian Maier, Undated, Milwaukee, Wisconsin.

Vivian Maier, New York, NY, 1954.

Vivian Maier, New York, NY, 1954.

Vivian Maier, Self portrait, Chicago area, 1956.

Vivian Maier, Self portrait, Chicago area, 1956.

September 1959. New York, NY

September 1959. New York, NY

Vivian Maier, Self-portrait, Chicago.

Vivian Maier, Self-portrait, Chicago.

Zobacz:
Podpatrywanie najlepszych – Vivian Maier (1),
Podpatrywanie najlepszych – Vivian Maier (2),
Podpatrywanie najlepszych – Vivian Maier (3),
Musisz to zobaczyć! (8) Vivian Maier,
oraz
Podpatrywanie najlepszych.

Brak komentarzy

Dodaj swój komentarz